15 września był Dzień Kropki (Dot Day). Taki niewinny znaczek, a wzbudził tyle emocji. Również na zajęciach języka angielskiego w młodszych klasach rządziły kropki, kropy i kropeczki.

…………………………………………………………………….

W klasie 1c dzieci rysowały i liczyły 10 kropek w dowolnych miejscach na kartce, następnie łączyły je w przypadkowy sposób. Potem uważnie przyglądały się swojemu wytworowi z różnych stron i próbowały dostrzec podobieństwo z czymś konkretnym. Żeby lepiej można było dostrzec, co to jest, dorysowywały dodatkowe elementy i dodawały kolorów. Na koniec próbowaliśmy nazwać to, co powstało po angielsku.

…………………………………………………………………….

Drugoklasiści z klasy a mieli za zadanie stworzyć dowolne zwierzątko z małych, średnich i dużych kropek, a potem podpisać jego nazwę po angielsku. Zapisywali także liczbę użytych kropek danej wielkości. Niektórzy wyłamali się – widocznie biała kropa zdecydowanie kojarzy się im za bałwanem 😀

…………………………………………………………………….

Uczniowie klasy 2d rysowali i liczyli 20 kropek, łączyli je, przekształcali, ozdabiali i podpisywali, a 3d podobnie, ale utrudnieniem było to, że kropki stawiali z zamkniętymi oczami 🙂

…………………………………………………………………….

Na koniec zabawy każdy kto chciał dostał czekoladową kropkę.

                                                                                                (ED)